Rate this post

Ile osób na świecie tyle pomysłów na rozplanowanie urlopu. Jedną z kluczowych decyzji jaką musi podjąć każdy jest termin wyjazdu na wczasy. Opcje są dwie – wakacje w sezonie, lub po sezonie. W sezonie sprzyjają warunki pogodowe, jest ciepło, słonecznie, otwarte są wszystkie turystyczne obiekty. Jednak wyjeżdżając nad morze w lipcu, czy w sierpniu musimy nastawić się na duży tłok na każdym kroku, a także na dość wygórowane ceny. Po sezonie – wiosną, czy jesienią stawki spadają, zwłaszcza widać to po cenie noclegów. W największych kurortach robi się więcej miejsca, miasta opuszczają zorganizowane grupy szkolne itp., jest zdecydowanie ciszej i spokojniej. Oczywiście poza miesiącami wakacyjnymi jest zdecydowanie chłodniej, co praktycznie uniemożliwia opalanie, ale z drugiej strony nadal umożliwia wycieczki piesze, choćby po górach. Jaka turystyka nam odpowiada? Warto sobie odpowiedzieć na to pytanie już dzisiaj. Jedno jest pewne w kraju nad Wisłą podróżowanie jest możliwe przez okrągły rok, hotele i pensjonaty czekają non stop na gości.